Widząc hasła „oszczędzasz x zł”, „-30% rabatu” lub „taniej o 20%” niejeden z nas ulega wizji kupienia czegoś w niższej cenie, mimo że często nie do końca potrzebuje danego produktu. Czy jednak w rzeczywistości jest taniej? Niejednokrotne okazywało się, że jest to cena regularna, a w najgorszym przypadku nawet cena, która wcześniej została zawyżona, aby potem ją obniżyć. W celu zapobiegnięcia takim działaniom wprowadzono dyrektywę Omnibus. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyjaśnia jak ją stosować.
Przepisy unijnej dyrektywy Omnibus zostały implementowane do polskiego porządku prawnego 1 stycznia 2023 roku. Ich celem, jak się wskazuje, jest: „zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentów oraz jednolitość praktyk stosowanych przez przedsiębiorców na polskim rynku.”
W związku ze wspomnianą dyrektywą, od tego roku przedsiębiorcy mają obowiązek podawania najniższej ceny z 30 dni przed obniżką. Wszelkie hasła zachęcające kupującego, wskazujące na rabat muszą odnosić się do najniższej ceny z 30 dni przed obniżką. Zakazaną praktyką jest obecnie używanie komunikatu „taniej o 30%” bez wskazania najniższej ceny tego produktu z okresu 30 dni poprzedzających promocję.
Obowiązek ten dotyczy nie tylko sklepów internetowych, ale także sklepów stacjonarnych, wszelkich gazetek promocyjnych lub dowolnego miejsca, gdzie możemy coś kupić w promocyjnej cenie. Sposób wskazania takiego rabatu nie może być przypadkowy. Nie wystarczy przekreślenie starej ceny. Należy umieścić sformułowanie: „najniższa cena z 30 dni przed obniżką”. Musi być ona prezentowana w najbliższym sąsiedztwie obniżonej ceny, np. obok, pod, nad - tak, aby kupujący mógł ją zobaczyć. Nie może być więc ukryta.
Szata graficzna ma znaczenie. Prezes UOKiK wyjaśnia to na przykładzie. Jeśli ktoś używa, np. pomarańczowej wywieszki i na takiej etykiecie wskazuje cenę aktualną, najniższą z 30 dni przed obniżką oraz procentową wartość obniżki, to wszystko jest zgodne z przepisami. Niedopuszczalne jest używanie takiej samej zawieszki do umieszczenia napisu, np. „tylko u nas”, ale nie do oznaczenia promocyjnej ceny.
Wyłączenie obowiązku informowania o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką dotyczy ofert warunkowych lub wiązanych. Są to oferty typu „2+1 gratis”. Nie można ich jednak prezentować w ten sam sposób, co opisanych wcześniej ofert promocyjnych. Mogłoby to wprowadzić kupującego w błąd.
Naruszenie przepisów o cenach jest zagrożone karą do 20 tys. złotych, a trzykrotne naruszenie w ciągu roku nawet do 40 tys. zł, które może nałożyć na przedsiębiorcę Inspekcja Handlowa.
W przypadku stwierdzenia przez Prezesa UOKiK naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, kara może wynieść do 10% obrotu na firmę i do 2 mln zł na osobę zarządzającą.
Łukasz Kowalski - autor
Adwokat Łukasz Kowalski – Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, prawnik z kilkunastoletnim doświadczeniem świadczący pomoc prawną zarówno klientom indywidualnym jak i przedsiębiorcom.